Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że ten rok będzie należał do toreb w rozmiarze XXL.
To zabawne - kiedy dwa, trzy lata temu nosiłam takie torby z upodobaniem, to wszyscy pukali się w czoło.
Gdzie to z takim workiem na zwłoki?
Nieładne, niepraktyczne...
Nic sobie z tego nie robiłam - obnaszałam dalej ;)
I kiedy teraz Wy będziecie ganiać po sklepach za swoimi wielkimi torbami, to ja będę spała spokojnie - ten problem mam już z głowy ;)
W mojej pokaźnej kolekcji wielkich toreb szczególne miejsce zajmuje ta ogromna torba od MOMO FASHION, przez samą projektantkę nazwana Torbą-Borbą, które to określenie na nią i ja chętnie przejęłam.
Rzeczoną Torbę-Borbę upolowałam latem 2014 roku na Dawandzie i z miejsca się w niej zakochałam.
Jest jedną z najpraktyczniejszych rzeczy, jakie w ogóle mam.
Pomieści wszystko - koc na plażę, najgrubszą kurtkę, buty na zmianę, zakupy, kilkanaście książek i bagaż na wakacyjny wyjazd.
Naprawdę! Nie zalewam!
Torba-Borba pojawiała się na moim blogu wielokrotnie, tak często, że aż nie chce mi się linkować tych postów.
Kto do mnie zagląda już jakiś czas, ten nie może jej nie pamiętać ;)
Dziś jednak po raz pierwszy występuje w takim miejskim, streetlookowym wydaniu.
W pewnym sensie więc znowu zalicza debiut.
Nie zaliczyłaby go, gdyby nie ten pasiasty komplet z Zary.
I szalik i czapkę dorwałam w czasie ostatnich wyprzedaży w Zarze, za jakieś śmieszne pieniądze.
Bardzo mi się spodobały, bo od pierwszego zobaczenia ich doskonale wiedziałam, że będę miała je z czym nosić - z tymi spodniami właśnie.
Spodnie też znacie bardzo dobrze - pojawiały się na blogu równie często jak torba.
Do całości dobrałam workery i czarną kurtkę w typie ramoneski.
Wyszedł mi z tego bardzo fajny miejski zestaw z energią rozweselającą nieco tę burość przedłużającej się zimy.
Ja się sobie taka bardzo podobam.
A Wam?
Czapka - Zara
Szalik - Zara
Ramoneska - Top Secret
Rękawiczki - no name (E.Leclerc)
Spodnie - no name
Workery - H&M
ODWIEDŹCIE MNIE NA:
Dajcie mi znać, jak Wy zapatrujecie się na trend wielkich toreb.
Lubicie je, czy jednak jesteście wierne mniejszym torebkom?
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę Wam miłej niedzieli.
Buziaki - Wasza Mar!
Jaka przedłużająca sie zima ! Luty to zimowy miesiąc . Koniec kropka .
OdpowiedzUsuńPrzedłużająca sie zima to wody kiedy w kwietniu leży śnieg ;)
I moje dziecko robiło babki ze sniegu w piaskownicy !
Komplet jest cudny ! Idealne kolorki !
Musze sie rozejrzeć za jakimiś kolorami , bo znow wpadam w mroczna strone mocy ;)
Jak żyję 29 prawie lat, to ostatnio śnieg leżący przez bite dwa miesiące widziałam w wieku lat 10.
UsuńSorry, dla mnie to już patologia ;)
A przecież Ty lubiłaś taką musztardę i miałaś jej sporo w szafie.
Gdzie się podziała?
Cos tam mam , niedużo ;)
UsuńTyle ze w szafie
Nie ma sobie
to noś, bo Ci w niej świetnie!
UsuńW takiej torbie praktycznie wszystko się zmieści, jest bardzo praktyczna! :D Nie znali się wtedy! :D
OdpowiedzUsuńPewnie, że nie znali ;P
UsuńTaka torba to skarb, nie trzeba tachać ze sobą wielu małych torebek, na przykład tych na zakupy ;)
Wielkie torby uwielbiam. To małe noszę sporadycznie,zaś dużym jestem wierna. Komplet bardzo fajny i podoba mi się, że ma zarówno czarny, jak i granatowy kolor w pasach, bo daje więcej opcji noszenia.
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś roku noszę głównie małe i średnie, ale to dlatego, że tak mi ta moja listonoszka z H&M'u przypasowała.
UsuńZa czasów studiów duże wolałam właśnie ze względu na ich pakowność, teraz do nich wracam :)
Tak, te paski są świetne dzięki tej różnorodności!
Świetną masz tą torbę, bez problemu pomieści rzeczy, bez których kobieta się nie ruszy :) szal ma boskie kolorki !
OdpowiedzUsuńZdjęcia prześliczne! Torba-worek bombowa!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńStylizacja nie w moim stylu, ale butki i ogólnie zdjęcia bardzo ładne :D
OdpowiedzUsuńJa Ciebie Mar uwielbiam w Takim wydaniu. Komplet czapowo-szalikowy jest rewelacyjny - to połączenie kolorów jest idealne! Co do toreb to bez względu na trendy noszę takie jakie akurat do danej sytuacji mi pasują. Najczęściej raczej małe lub średnie. Często muszę ze sobą wozić, ciężkiego dużego laptopa, więc i tak bez drugiej torby się nie obędzie. Natomiast na uczelnię to zawsze z dużą torbą chodziłam. Cały mój majątek musiał się tam pomieścić, żeby przeżyć dzień od rana do wieczora. Choć ostatnio zaopatrzyłam się i ja w większą, trochę workowatą torbę i jestem z jej funkcjonalności bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńW tę torbę laptop wchodzi bez trudu :D
UsuńCo prawda nigdy nie wrzucałam go do niej luzem, tylko w futerale jeszcze, ale wchodził i nawet mi zbytnio nie ciążył :D
Ale fakt, ja mam notebooka, więc dość lekki był sam z siebie.
Ale energia! Wszystko chyba za sprawą tego musztardowego koloru :)
OdpowiedzUsuńTa torba jest niesamowita - tak ogromnej torby chyba jeszcze nie widziałam! Ja bym ją wypakowała po brzegi i pewnie nie byłabym w stanie udźwignąć :D
Najbardziej lubię malutkie torebki na długim paski, ale ich praktyczność pozostawia wiele do życzenia :P
Ze dwa razy też tak odwaliłam i potem tachałam ją w dwóch rękach przez miasto ;P
UsuńAle - co fajne - nawet przy wypakowaniu jej po brzegi nigdy żadna z rączek nawet nie spróbowała się oderwać.
Także bardzo porządnie jest uszyta!
Też bardzo lubię małe torebki na długim pasku.
Ja ogólnie lubię, jak torebka ma długi pasek.
Krótki jest dla mnie po prostu nieładny ;P
kolorki piękne! super wyglądasz w takim wydaniu :)
OdpowiedzUsuńKiedyś była norma, że duża torba dla dużych kobiet, mała dla małych. Podobają mi się ale u kogoś, dla mnie za duże, tymbardziej, że ja mogę maksymalnie do 1,5 kg nosić, a często duża torba sama już tyle waży. Nosić pustą też głupio. Piękna ta Twoja torba i cała stylówka super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDla mnie to są bzdury z tą wielkością dostosowaną do wzrostu, jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby to cokolwiek zmieniało w proporcjach itp.
UsuńOwszem, taka torba jest trudna w dopasowaniu do stroju żeby jako tako wyglądała na zdjęciach, ale na co dzień to i tak nikt na to uwagi nie zwraca ;P
Ale tak, też spotkałam się z takim stwierdzeniem.
Nie no, ta jest lekka, ona bez wypchania jest takim sflaczałym workiem ;P
oj nieee! Mar! W takiej torbie to już w ogóle nic bym nie znalazła :D
OdpowiedzUsuńhehe, ja jakoś daję radę :D
UsuńMiałam taką ogromną torbę Zary parę lat temu, stosowałam ją i podręcznie i podróżnie, klienci mówili do mnie "z tą torbą to pani chyba żartuje ;)", niestety właśnie w podróży u przyjaciółki w Niemczech nagle zaczęła się łuszczyć i to ekstremalnie, siedziałam na balkonie u niej u próbowałam ją oskubać, bo za bardzo nie miałam opcji i czasu na inne rozwiązanie, była bagażem podręcznym do samolotu, i z takim oskubkiem leciałam :( A Twoje stylówka świetna, bo i wielka torba, i szerokie pasy i żółty czy musztardowy kolor, wszystkie trendy i jeszcze radość dla oka :) Pozdrawiam cieplutko, bo w czwartek ma być 10 stopni na plusie! :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, tej nic się nie dzieje i mam nadzieję, że jeszcze długo działo się nie będzie ;P
UsuńTo żółty w tym roku też modny ;P?
Buziaki!
Extra wyszło jak zawsze niebanalnie i stylowo! Kolory pięknie ożywią szarość dnia codziennego! Pozytywnie, aż uśmiech pojawia się na twarzy jak patrzę na to zestawienie. Pozdrawiam ( :
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz:) pięknie ci w tym musztardowym kolorze:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńteż mam jedną taką dużą i jest świetna :)
OdpowiedzUsuńmusztarda z czarnym prezentuje się świetnie :) a w takim nakryciu głowy widzę Cię chyba pierwszy raz :) super!
Nie no, beanie pojawia się na blogu co jakiś czas - mam ich kilka i bardzo je lubię :)
UsuńTorebka jest boska, takiej jeszcze nigdzie nie widziałam. Duże torby są fajne ale chyba nikt mnie do nich nie przekona. Lubię małe torebki i najlepsze jest to, ze potrafię do nich wcisnąć mega dużo rzeczy a im większa torba w moim przypadku tym gorzej dla mojego kręgoslupa. Świetny jest ten komplecik ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest, że jak się ma małą torebkę a trzeba dużo zabrać, to człowiek jakiś taki jest bardziej operatywny i wszystko tam poupycha :D
UsuńMam tak samo!
Nosiłam duże torby, no może nie aż tak duże, mąż mówił, że pół domu zabieram. Teraz przyzwyczaiłam się do mniejszych, bo wychodzę na mniej godzin i nie muszę wielu rzeczy ze sobą zabierać.
OdpowiedzUsuńKomplet czapka-szal jest super, świetnie pasuje do całości, super całość.
Pozdrawiam serdecznie...
Dziękuję, Basiu, i też pozdrawiam!
UsuńA weź coś znajdź w takiej wielkiej torbie, jak ja z małą ledwo co sobie radzę :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się Twoje spodnie
no przecież zawsze wiadomo gdzie co tam jest - na samym dnie :D
UsuńCudowna stylówka! Musztardowy i czarny to świetny duet :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam ^^
UsuńBardzo fajny zestaw Marczaku, ten komplecik jest świetny!
OdpowiedzUsuńDo tej torby mogłabym spakować moje dwa dorosłe czarne koty.
OdpowiedzUsuńBardzo stylowo i pięknie wyglądasz.
Pozdrawiam
Moje dwa koty też się w niej mieszczą :D
UsuńAle rozmiar, rzadki widok, trzeba przyznać, ale naprawdę ciekawy:) Pewnie byś się zamieściła do tej torby:) Sama duże torby uwielbiam, także popieram nadchodzący trend.
OdpowiedzUsuńCały zestaw świetny, ładne kolory, lubię taki zgaszony żółty, i tak dobrze do Ciebie pasuje:))
Jak sobie założę ją na głowę, to mnie przykrywa do pasa :D
Usuńnie pytaj po co zakładałam ją na głowę ;P;P;P
Uwielbiam musztardowy odcień żółci!
Lubię go i to prawda - uważam, że bardzo dobrze mi w nim :)
Bardzo bardzo mi się podoba. Paskowy komplet już swymi kolorami przywołuje wiosnę i chociaż to czapka i szal więc zimowe atrybuty to kojarzy mi się z... żółtymi tulipanami.
OdpowiedzUsuńtak!
Usuńmiałam takie samo skojarzenie :D
Zestaw bardzo w Twoim stylu! Świetna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie musztardowy to Twój kolor! Szalik i czapka - czad, poza tym idealnie komponują się z tymi spodniami!:)
OdpowiedzUsuńMar, jestem po uszy zakochana w kolorystyce Twojej stylizacji! No i rzecz jasna w detalach, które robią tutaj całość. Po prostu super :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze wiesz jak mi posłodzić :D
Usuńbardzo podobasz mi się w tych kolorach! <3
OdpowiedzUsuńPodobasz mi się w tym zestawie, torba choć duża to jest uniwersalna pasuje do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńJa jestem za niska do takich toreb ale Tobie super pasuje :)
OdpowiedzUsuńJa też za wysoka nie jestem (165 cm) i wcale się tym nie przejmuję :D
Usuńgrunt to nosić to, co nam się podoba!
Mari...ten musztardowy kolor zdecydowanie do Ciebie pasuje! musisz go przemycać z każdej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńO to nie będzie trudno - uwielbiam musztardowy i bardzo często pokazuję go na blogu :)!
UsuńŚwietnie wyglądasz! 💗 Torba jest ogrooomna i bardzo przyciąga wzrok. :D
OdpowiedzUsuńno mówię - nikt nie przechodzi koło niej obojętnie :D
UsuńWow, wyglądasz obłędnie i bardzo awangardowo. Świetne kolory a Torba-Borba przypadła mi do gustu, też lubię nosić przy sobie całe mieszkanie. Spodnie są ekstra, a kolor musztardowy bardzo do Ciebie pasuje. Super!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńCo za piękna kolorystyka! Wyglądasz cudownie! <3 Torba genialna, och przydałaby mi się taka :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
wyglądasz tak... energetycznie! :) podoba mi się to zestawienie. A Torba- Borba świetna :D faktycznie wygląda ma bardzo pojemną :)
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w tej torbie!!!! No i jest wreszcie "musztarda" - Twoj znak (a raczej kolor) firmowy;););) Nie znam nikogo, kto by wygladal w nim tak dobrze jak Ty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Nieskromnie rzeknę, że ja też :D
UsuńBuziaki!
Kolorowo i odważnie! Podoba mi się!
OdpowiedzUsuńGdy pracowałam zawodowi nosiłam wielkie torby na okrągło. No, może nie aż tak wielkie, jak Twoja Borba :). Rzeczywiście wszystko się do nich mieści.
OdpowiedzUsuńKomplecik z Zary masz przesuper :)!!! Też bym brała :)!!!
To jeszcze możesz brać, bo w moich Zarach ciągle jest!
Usuńja bym się tylko troszeczkę przyczepiła do butów, które w konfiguracji z tymi spodniami trochę skracają nogi... ale torba - cudowna! Sama uwielbiam takie duże worki, chociaż ja mam same materiałowe... a marzy mi się Shanghai od Ani Kuczyńskiej <3
OdpowiedzUsuńNo to co miałam założyć - szpilki? ;P
UsuńBardzo podobają mi się torby Ani Kuczyńskiej, ale ich minusem jest dla mnie ta ich materiałowość właśnie.
Ufajdałabym taką torbę po miesiącu.
To nie dla mnie ;P
Nie ma wątpliwości,że to torba idealna dla kobiety - zmieści się w niej wszystko :D Ale oprócz torby, zachwycam się spodniami - są piękne! I mam w głowie ciekawą stylizację z nimi w roli głównej :)
OdpowiedzUsuńTe spodnie to jest jeden z ciuchów, które gdybym straciła, to czułabym się jak bez ręki ;P
UsuńSuper wyglądasz w tych kolorach! :)
OdpowiedzUsuńMERI WILD BLOG
Hola Lilly, great colours and I love the idea of a big bag ! I am happy with this trend.
OdpowiedzUsuńThank you so much <3
Usuńgreat post :)
OdpowiedzUsuńhave a nice day :)
http://itsmetijana.blogspot.rs/
wow weszła bym do tej torebki:)
OdpowiedzUsuńWWW.KARYN.PL
Fantastycznie! Komplecik idealnie pasuje do spodni i nadaje kontrastu całości <3
OdpowiedzUsuń-------------------------
http://fashionelja.pl
Mar, wyglądasz rewelacyjnie!!! ten komplecik jest cudowny i idealnie pasuje do całości a właściwie to całość idealnie pasuje do kompletu! :) a ta Twoja torba od razu mi wpadła w oko ;) jest genialna! buziaki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Madziu!
UsuńBardzo fajny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wreszcie coś Ci się u mnie podoba :D
Usuńwszystko idealnie dobrane
OdpowiedzUsuńBardzo zaskoczyłaś mnie tą torbą, już na Insta przykuła moja uwagę :) Wyglądasz szałowo :) Na pewno zwróciłabyś moją uwagę, gdybym przechodziła obok Ciebie na ulicy :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ta torba pomieści wszystko^^ Lubię takie praktyczne dodatki :)
OdpowiedzUsuńPowinnaś częściej chodzić w takich kolorach:) Kompecik (szalik + czapka) jest cudny! Torba zachwycająca, ale ja jestem maniaczką toreb;)
OdpowiedzUsuńwww.kobiece-inspiracje.com