Jesień zbliża się wielkimi krokami.
Czuć ją w powietrzu.
Widać ją w parkach i w lasach.
Chociaż w ten weekend temperatury nieco się podniosły, to nie da się już w żaden sposób ukryć tego, że lato odchodzi.
Ja lubię jesień.
Pisałam o tym już rok temu i dwa lata temu również - to jesień, nie wiosna, jest dla mnie czasem nowego początku.
Wszystko na co zawsze w życiu czekałam przychodziło do mnie jesienią.
Lato jest leniwe, jesienią wszystko nabiera od nowa rozpędu.
Dlatego co roku czekam na nią z utęsknieniem - wtedy rozkwitam.
Jesienią naprawdę chce mi się żyć!
Jesień lubię też za ciuchy, które można wtedy nosić.
Te wszystkie narzutki, swetry, otulacze, botki i szale - uwielbiam je do szaleństwa.
O wiele bardziej od letnich krótkości i dekoltów.
Pamiętam, że całkiem niedawno posta w pewnym sensie poświęconego jesieni popełniła Rykoszetka - złapałam się wtedy na tym, że połowę z jej słów mogę z powodzeniem przyłożyć do siebie.
Połowę, bo z wpisu Ewy zrozumiałam, że czuje się ona także typem kolorystycznym jesieni - ja do dziś nie zidentyfikowałam "swojej" pory roku.
Wydaje mi się, że najbliżej mi do zimy, ale to wrażenie mojej "zimowości" nieco zafałszowuje fakt, że mam przefarbowane włosy.
Typ urody powinno się chyba ustalać w oparciu o ich naturalny kolor.
Nieważne - i tak noszę to, co mi się podoba ;P
A maluję się od lat tak samo ;)
Jesienią nie jestem na pewno, bo ani cery nie mam złocistej (trupia bladość nijak nie podpada pod złocistość, sorry) ani oczu zielonych.
Chociaż kolory dedykowane temu typowi w większości lubię, nie powiem.
Ale nie przeszkadza mi to czuć się nią :)
Tak, gdybym musiała zidentyfikować się z jakąś porą roku, to zdecydowanie wybrałabym jesień :)
Korzystając więc z tej chwili ubiegłotygodniowego ochłodzenia dokonałam w swojej szafie przedjesiennych porządków i przygotowałam ją na nadchodzący sezon - powyciągałam z jej dna wszystkie ciuchy, które mogą mi się przydać, jeśli jesienne klimaty zapragną się u nas rozgościć na dobre.
Tak odnalazłam tę tunikę, którą kupiłam wiosną i zamierzałam nosić jako sukienkę.
Dobrze, że nie udało mi się tego pomysłu zrealizować - na sukienkę to ona jest zdecydowanie zbyt kusa!
Ale za to bardzo dobrze sprawdza się w roli... koszuli :)
Niewiele myśląc postanowiłam stworzyć jakiś zestaw z nią w roli głównej!
Tunikę/koszulę kupiłam na początku roku, w czasie zimowych wyprzedaży.
Znalazłam ją w Bershce i zapłaciłam za nią jakieś śmieszne pieniądze.
Urzekła mnie tym nadrukowanym na niej etnicznym printem.
Wiecie już dobrze, że ja na wszystko, co jest choć trochę "etno" jestem bardzo łasa ;)
Dla potrzeb "stylizacji" z tego posta postanowiłam przewiązać ją plecionym paskiem - bez paska sprawiała wrażenie kolejnego w mojej szafie ciucha ciążowego (a co jak co, ale ciążowa nie była ;P).
Założona do długich spodni nieco odbierała sylwetce lekkość.
To był strzał w dziesiątkę - pasek raz, że dobrze się z nią skomponował, a dwa, że trochę choć zaznaczył talię.
Do tej tuniki najbardziej pasują mi wszelkie torby i dodatki utrzymane typowo w klimacie boho - jednak nie chcąc zbyt często pokazywać Wam na blogu tych samych torebek tym razem postawiłam na moją vintage teczkę.
Teczkę już znacie - chwaliłam się nią na początku roku.
Upolowałam ją w jednym z fajniejszych polskich lumpeksów internetowych - SecondLand.pl.
Długo, naprawdę długo szukałam takiej torby - kupienie nowej w tym stylu to naprawdę spory wydatek.
Znalezienie używanej ale w dobrym stanie - kupa zachodu.
Spadła mi z nieba, bo już dawno straciłam wszelkie nadzieje na to, że uda mi się kiedykolwiek dorwać takie cudo :)
Myślę, że pasuje do tej tuniki idealnie :)
W dzisiejszym poście debiutują moje ogromne lenonki.
Być może na zdjęciach tego nie widać tak dobrze, ale uwierzcie mi na słowo - są wielgaśne!
Tak wielkich lenonek nigdzie jeszcze nie widziałam!
Znalazłam je w strefie Showroom na XIII edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland.
Pamiętam, że Bambi i Paula bardzo kręciły na nie nosem - że brzydkie, że wyglądam jak pajac i w ogóle weź, Mar, zostaw to i chodź, hajsu nie wydawaj.
Nie odpuściłam.
Kupiłam i kocham je nad życie :)
Co prawda Leszek podziela zdanie dziewczyn i nie może uwierzyć, że ja chcę nosić coś takiego na nosie, ale kto by się przejmował gadaniem faceta ;P
No, także ja jestem na jesień gotowa.
Może przychodzić - ten zestaw jest dowodem na to, że mam już kilka pomysłów na stroje, w jakich będę ją witać :)
Kapelusz - H&M
Sweter - H&M
Koszula/tunika w etniczny wzór - Bershka
Pleciony pasek - H&M
Tregginsy - H&M
Baleriny a'la mokasyny - Deichmann
A Wy?
Cieszycie się z tego, że jesień nadchodzi, czy groźba zakutania w szal, sweter, kurtkę i wszystkie te konieczne jesienią otulacze nieco Was przeraża?
Niedzielne buziaki dla Was - trzymajcie się i koniecznie dajcie znać, jak Wam się podoba moja tunika :)
Pozdrawiam, Wasza Mar!
P.S. W przyszły weekend bawię się na weselu przyjaciółki, więc jeśli następny post nie pojawi się tu zbyt szybko, to proszę nie wpadać w panikę :)
Ja wlasnie buduje swoją szafę jesienna. Ostatnio upolowalam trencz vintage. Piękna jest ta tunika ❤️❤️
OdpowiedzUsuńPrzydałby mi się jakiś trencz w sumie ;P
UsuńZobaczymy, jak będę jesienią gospodarować wypłatami ;P
Może też sobie jakiś sprawię ;)
Kochana trencz jest z lumpa ;) mam osiedlowy gdzie cena za kilogram jest milion razy mniejsza niż w centrum lumpeksy. Tez musze budżet dobrze gospodarować ;) buziak
UsuńU mnie niestety tego typu przybytki nie są tak dobrze zaopatrzone i różne rzeczy tam znajduję, ale okrycia wierzchnie albo wieeeeelkie albo zniszczone :(
Usuńfajny wzór koszuli! ;)
OdpowiedzUsuńBluzka bardzo do Ciebie pasuje, jakbym ją zobaczyła to od razu z Tobą by mi się skojarzyła. :P A typ urody faktycznie określa się na podstawie naturalnego koloru włosów. Ja nie mam problemu z określeniem, bo jestem typową wiosną. Ale nie martw się, typy urody czasem mogą być pomieszane i trudne do określenia. Jednak Twoja porcelanowa cera stawie Cię najbliżej zimy, jej odcień jest raczej chłody. :D
OdpowiedzUsuńAle z drugiej strony w takim razie ta typologia pór roku jest nieprzydatna, bo co z tego, że coś ustalę w oparciu o naturalny kolor włosów, skoro już takich włosów nie mam ;P
UsuńNo właśnie do zimy mi obecnie chyba najbliżej, ale ze względu na czerwonawy odcień włosów nie wyglądam dobrze w czerwieni (poza czerwienią pomadki, ta mi pasuje) - a podobno po tym się najlepiej rozpoznaje zimę ;P
ładnie
OdpowiedzUsuńZapraszam do MNIE
Cudnie zdjęcia:) Jakim obiektywem robione ?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na bloga na rozdanie :)
Jak w wypadku większości naszych zdjęć (nie wszystkich, bo Leszek ma kilka obiektywów) - Samyang 85 mm f/1.4
UsuńKurde, będę chyba podpisywać każdą sesję, bo bardzo często pytacie o obiektyw ;P
Super wyglądasz, ta jesień mnie trochę przeraża, ale chyba muszę się pogodzić,
OdpowiedzUsuńnowe lenonki super a teczka jest fantastyczna, szczególnie, że to zdobycz z sh ! :)
Pozdrawiam serdecznie, Lumpola
http://lumpola-style.blogspot.com/
Nie takie nowe, bo jak napisałam - mają prawie rok ;)
UsuńAle z punktu widzenia bloga, to i owszem - nówki ;)
No i jeszcze weź pod uwagę, że ta teczka kosztowała mnie jakieś 12 złotych ;P
Nie bój się jesieni, jest przytulna :)
Ta koszula jest niesamowita! <3
OdpowiedzUsuńJa jesieni nie lubie. Co roku dopada mnie jakas jesienna depresja i trwa az do swiat :P stylizacja swietna. Genialna teczka :)
OdpowiedzUsuń(W.)
Ale że już jesienią depresja?
UsuńSporo jesiennych dni to ciepłe, słoneczne dzionki.
Z pięknym słońcem i w ogóle mocą przyjemnej aury!
Świetnie wyglądasz, bardzo pasuje Ci taka stylizacja jesienne klimaty są dla ciebie stworzone, ja niby nie ciesze się z jesieni, ale miło kompletije się jesienna garderobę
OdpowiedzUsuńpozdrawiam MARCELKA♥
nie nacieszyłam się jeszcze tym latem, zwłaszcza, że we wtorek wyjeżdżam do Gdańska i słoneczko byłoby wskazane :) podoba mi się bardzo Twoja koszula, wprowadza nas powoli w jesienne klimaty :) dobra robota!
OdpowiedzUsuńSłoneczka jest sporo, gorzej z temperaturą ;P
UsuńChociaż... dwa lata temu byłam nad morze w samym końcu sierpnia i mieliśmy cieplej, niż w centrum ;P
Normalnie posiedziałam sobie na plaży w kostiumie ;)
jest przepięknie <3
OdpowiedzUsuńOhhjej, jesień nadchodzi wielkimi krokami... :(
OdpowiedzUsuńŚwietny zestawik stworzyłaś! ;) Myślę, że ta jesień będzie należeć to bluzek i koszul w odcieniach rudości i borda... takiej jakąTy masz! Cudna!
Ja gdzieś wyczytałam, że modne będą też słabo wysycone odcienie musztardowej żółci - cieszy mnie to, bo trochę tego w szafie mam ;)
UsuńJa nie lubię jesieni, robi się zimno i szaro a ja w takie dni łapię doły. Zdecydowanie wolę lato. Natomiast zTy jesienna jesteś piękna, pasują do ciebie Mar takie kolory.
OdpowiedzUsuńmasz rację! coś w tym jest, że jesienią przychodzą siły do działania :). też z tego względu lubię jesień. Jesienne stylizacje zdecydowanie do Ciebie pasują :). Genialna torebka, koszula i te wielgaśne lenonki - sama bym takie chciała <3.
OdpowiedzUsuńA nie wiem, czy Brylove jeszcze nie mają ich w sprzedaży, chociaż to model z ubiegłego roku...
UsuńMusiałabyś popatrzeć!
Dziękuję :)!
nie podoba mi się w tytule słowo "przedjesienne" :( Wiesz,ze ja lubię bardzo Twój styl i zawsze mnie pozytywnie zaskakujesz. Tutaj najbardziej podoba mi się tunika - piękna jest !
OdpowiedzUsuńAle że dziwnie Ci brzmi, czy po prostu masz alergię na wszystkie słowa zawierające w sobie "jesień" ;P?
UsuńBardzo się cieszę, że podoba Ci się u mnie :) To miłe!
chodzi o samo "jesień", przecież przed chwilą zaczęło się lato :p
UsuńLato odchodzi, szkoda, wczoraj piękna pogoda a dzisiaj deszcz. Jakoś tak słabo czuję, że jesień nadciąga. Cały czas wydaje mi się, że przyroda jeszcze bardzo letnia, wprawdzie pada deszcz ale za to "roślinki się cieszą", wszędzie zielono i mało zeschniętych liści.
OdpowiedzUsuńPewnie będę chwalić jesień /jak już zawita/ ale nie przepadam choć lubię wszystkie te jesienne "otulacze". Nie przepadam za jesiennymi kolorami ale w tym sezonie będą modne wszystkie kolory /wyczytałam w ostatnim HOT/ więc jestem "za".
A Ty kochana jak zwykle piękna i uśmiechnięta, dziewczyna w kapeluszu...buziaki...
No właśnie straszna tragedia z tym dzisiejszym deszczem!
UsuńPokrzyżował mi plany zdjęciowe ;P
Ja też trochę poczytałam o kolorach na tegoroczną jesień i cieszę się, że musztardowe odcienie wracają do łask - uwielbiam ten kolor i dzięki temu będę miała okazję wzbogacić swoją garderobę o kilka nowych perełek ^^
Dzięki, Basiu!
so cute!!
OdpowiedzUsuńTa sesja jeszcze piękniejsza od poprzedniej. Widać, że lubisz jesień i to bardzo. Ja nie przepadam , ja uciekam do lata, do ciepła, do południowego słońca, do radości życia, jak jest zimno, mokro i ponuro jestem po prostu nieszczęśliwa i mózg mi drętwieje. Co do jednego muszę się zgodzić - chyba nie ma lepszej pory roku do sesji niż jesień, tyle dodatków, kolorów, odcieni, można pokazać zarówno to co pod spodem jak i narzucić już coś cieplejszego na wierzch. Stylizacja w Twoim stylu, no i muszę to napisać - za to Ciebie kocham Mar.
OdpowiedzUsuńBardziej klimatyczna, ale tamte zdjęcia były lepsze ;P
UsuńJakoś tak... bardziej "modowe" ;P
Przynajmniej tamte pod pergolą ;)
Dzięki wielkie, Magda!
Twoje komentarze zawsze poprawiają mi humor ;)
Nawet w taki paskudnie deszczowy dzień, jak ten dzisiejszy ;P
Ja jesień również bardzo lubię, bo i pięknie się zmieniają kolory i faktycznie ciuchów można różnych nosić co nie miara. I upały już tak nie dokuczają. W jesieni nie lubię tylko jednego, że dni są coraz krótsze.
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, Twoje kolory, a okulary mi się bardzo podobają, bo nadają fajnej osobowości :)
To prawda!
UsuńKrótsze dni = mniej czasu na zdjęcia ;P
Dzięki!
Kochana, co pogrzebiesz w tej swojej szafie to zawsze coś fajnego wyciągniesz! to chyba jakaś czarodziejska szafa!? ;) tunika fajna, tylko szkoda, że w wszystko z czarnym zestawiasz a ona z białymi spodniami wyglądałaby super :) no i nie strasz nas jeszcze jesienią, przyjdzie na nią pora, teraz jeszcze lato! :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńPisałam Ci już kiedyś, że nie mam żadnych białych spodni, bo brudzę wszystko w zastraszającym tempie, a nie widzę sensu w kupieniu czegoś tylko po to, żeby to chechłać w wybielaczu po każdym założeniu :) ;P
UsuńNie zawsze noszę czarne spodnie!
Kupiłam dwie pary kolorowych szortów w tym roku i nosiłam je - tylko niestety pogoda i czas nie pozwoliły nam uwiecznić ich na zdjęciach.
No i dżinsy w tradycyjnym, dżinsowym kolorze też noszę :)
Były kilka razy na blogu ;)
E tam lato - w Łodzi dziś cały dzień lało, grzmiało i wiało.
Takie lato to ja chrzanię ;P
ależ piękne zdjęcia :) aż się rozmarzyłam... ;) okulary bombowe ;) jesień... lubię i troszkę mi za nią tęskno... ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przepiękne!
OdpowiedzUsuńNo i koszula jest cudowna, bardzo w moim stylu :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Ja osobiście bardzo lubię jesień i zimę, można wtedy kombinować z warstwami. Zdecydowanie nasze zestawy wtedy są dużo ciekawsze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To prawda, ale z drugiej strony trudniej je wtedy obfotografowywać, bo na ciele warstwy są, ale stopy, nos i dłonie odmarzają ;P
UsuńALe jesienią zapachniało, straszliwie! Mnie to trochę przeraża, ja chcę jeszcze lata, ja na urlop chcę :) Mar, bardzo fajny zestaw i bardzo "twój".
OdpowiedzUsuńTam, gdzie się zapewne wybierzesz jesień w takim wydaniu, jakie przybiera u nas albo nigdy nie przychodzi albo przyjdzie, jak Tobie zejdzie opalenizna ;P
UsuńDzięki :)!
jesień to nie do końca moja pora roku, ale ma także swoje plusy:)aa szale ksrdigany i grube swetry uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPrzybijam jesienną piąteczkę! :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWiesz, że mi się też z jesienią kojarzysz? :)
OdpowiedzUsuńChyba przez kolory, które często nosisz i styl boho.
Pozdrawiam!
Awesome post! Fantastic outfit!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
Blog ♡Reckless diary by Anya Dryagina♡
My ♡Instagram♡
Twoja przedjesienna stylizacja naprawdę przypadła mi do gustu i z pewnością sama bym się chętnie tak ubrała :)
OdpowiedzUsuń"Jesienią naprawdę chce mi się żyć!" - to prawda! Moja ulubiona pora roku właśnie nadchodzi i już nie mogę się doczekać! Uwielbiam długie swetry zarzucane na jeszcze letnie sukienki, ramoneski w każdym kolorze i wszechobecne brązy i beże :)
To w takim razie przybij piątkę :D!
UsuńWszystko fajnie zestawione, a jak będzie deszcz to tylko fajne kaloszki i następna stylówka. Widziałam te okulary, nawet je mierzyłam, ale ja w okrągłych wyglądam jak beza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, jakoś nie widzę tu kaloszy ;P
UsuńI kapelusz bym chyba przed deszczem chroniła ;P
O rany, w jaką ja zawsze panikę wpadam, gdy idę gdzieś w kapeluszu, nie mam parasola i ten mój biedny kapelusz zaczyna moknąć!
To jest tragedia nie do opisania ;P
Nie wierzę w bezę ;P
Okrągłe okulary wydłużają przecież twarz ;P
Jak Zawsze pięknie wszystko zestawione:) Bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńTo prawda czuć w powietrzu już zapach jesieni.
OdpowiedzUsuńPrzede mną jeszcze urlop więc staram się o tym nie myśleć.
Piękne zdjęcia, a koszula jest boska <3
Pozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Dziękuję, Zosiu :)!
UsuńO tak letni czas odchodzi wolnym krokiem ale jednak. Czuć to najbardziej rano , w drodze do pracy. Co do pór roku, to ja jednak wybieram lato. Po prostu je kocham :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda trochę lata - stylizacji wakacyjnych jeszcze trochę by się znalazło w zanadrzu, a tu powoli trzeba się szykować na jesień. Ja gotowa na to jeszcze nie jestem (chociaż za upałami nie przepadam).
OdpowiedzUsuńLenonki bardzo mi się podobają, w ogóle Brylove w swoim asortymencie ma mnóstwo ciekawych modeli, na które wciąż poluję :) I tunika - również świetna! Masz szczęście do wyszukiwania perełek, a potem tworzenia z nich takich genialnych (i spójnych) zestawów :)
Okulary od Brylove są rzeczywiście bardzo ładne, ale okropnie drogie - wtedy na FW udało mi się je chyba jakoś stargować albo jakaś promocja była, już nie pamiętam ;P
UsuńDziękuję, Ewo!
Mi się te okulary cholernie podobają, a poza tym bardzo Ci pasują! Tunika też cudna!:)
OdpowiedzUsuńOdchodzącego lata strasznie mi szkoda, w końcu to moja ulubiona pora roku:/
Tunika jest prześwietna ♥ Uwielbiam takie torebki w stylu vintage, jedną udało mi się wykopać z szafy mamy ;) Okulary moim zdaniem są piękne i wcale nie wyglądają na ogromne, a nawet jeśli to co tam, grunt, że dobrze się w nich czujesz. ^^
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo jesienną osobą, zawsze nosisz ubrania w takim stylu, że bardzo kojarzysz się z tą porą roku.
Ubolewam, że lato się kończy, a raczej wakacje. Nie mam nic przeciwko jesieni, gdyż mam już kilka pomysłów na zakupy ^^
Baw się dobrze na weselu :*
Pozdrawiam
VIOLET END
Moja babcia miała taką teczkę - niestety, kilka lat temu wyrzuciliśmy ją.
UsuńDo dziś pluję sobie w brodę, że nie wpadłam na pomysł, aby ją zatrzymać ;P
Ha, czyli nie tylko ja widzę swoje podobieństwo do jesieni ;P
Nie będę dziękować, żeby nie zapeszać ;P
Buziaki!
Świetna tunika! Uwielbiam takie wzory, zajmują coraz więcej miejsca w mojej szafie. Pasują na każdą pogodę i łączą się z wieloma rzeczami, więc człowiek zawsze ma się w co ubrać ;)
OdpowiedzUsuńW kwestii pór roku, jak dla mnie mogłoby być tylko lato i jesień. Najbardziej lubię tą wczesną jesień, jeszcze ciepłą, kiedy można nosić jednocześnie botki, sweter i gołe nogi :)
Wracając do Twojej stylizacji, bardzo podobają mi się te duże lenonki, idealnie pasują do kapelusza i przede wszystkim do Ciebie :)
Pozdrawiam :)
Wczesna jesień ma w sobie najwięcej uroku!
UsuńNajbardziej ją lubię - tak jak Ty :)
A wiesz, że ja jesień też lubię i ciuchowo lepiej się czuję :) Superaśne są Twoje lenonki sama bym sobie takie kupiła :)
OdpowiedzUsuńSuper mi się podobasz w tym wydaniu Marczaku! Mój kochany styl
OdpowiedzUsuńNiedługo muszę wybrać się na typowo jesienne zakupy,bo szafa świeci pustkami. Tunika jest przecudna uwielbiam etniczy wzór :)
OdpowiedzUsuńhttp://stylistfashioon.blogspot.com/2016/08/sammydress-reviev-two.html
what a lovely post my dear
OdpowiedzUsuńyour style is so amazing and inspiring
simply love it!
lovely :)
with love your AMELY ROSE
Świetna kpszula, a z tym paskiem doskonale wygląda. Odnoszę wrażenie że jednak jesteś zimą, włosy takie jakie masz też wpisują się w ten podział.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy cieszy mnie jesień... sama w sobie tak, nawet chłodne poranki mnie nie przerażają. Dużo bardziej obawiam się nawału pracy, który spowoduje, że znowu nie będę miała czasu żeby się tą jesienią cieszyć.
Pozdrawiam cieplutko :)
Ale gdybyś zobaczyła moje zdjęcia sprzed okresu, gdy zaczęłam je farbować, to nigdy byś o mnie jako o zimie nie pomyślała ;P
UsuńIdealnie pasuje ta tunika do tej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńLubie jesień ale tylko wtedy gdy świeci słońce i nie pada deszcz
Aaaaaaaaaaaaaaa! To zdjęcie na prawie samym końcu, jak siedzisz na trawie w okularach - CUDOWNE! ❤
OdpowiedzUsuńTo moje ulubione z tej sesji ;)
UsuńMiałam na wakacjach odpocząć od neta, więc zaglądam tylko na chwilę. Pięknie Mar wyglądasz. A jesień to i moja ulubiona pora roku.
OdpowiedzUsuńkocham jesień! i teraz bym zaczęła wyciągać z szafy swetry chociaż mamy 30 stopni :O Pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńJa już powyciągałam ;P
UsuńKoszula swietnie się na Tobie prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńMogłabys poklikac u mnie ? ;) marrstyle.blogspot.com
Bardzo ładna tunika! Noszona jako sukienka faktycznie, byłaby zbyt kusa. Cudny wzór i kolor! Podpisuję się obiema rękami pod słowami dotyczącymi tego, co choć trochę jest etno :)
OdpowiedzUsuńDuże lenonki - piękne!
Bardzo lubię tą Twoją teczkę <3
OdpowiedzUsuńStyl boho bardzo Ci pasuje! Koszula i kapelusz to moi faworyci! Baw się dobrze na weselu i z niecierpliwością czekam na kolejny post :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te nostalgiczna pore roku. Lata troche szkoda, ale jesien ma w sobie tyle magii :)!!! Hmmm... jak sie nad tym glebiej zastanowic, to i u mnie jesienia rozpoczynaly sie zawsze wazne etapy zycia :)!!! Studia, praca, macierzynstwo :)!!!
OdpowiedzUsuńPieknie wygladasz w tej tunice!!! Uwielbiam kolory jesieni :)!!!
No właśnie - żadna pora roku nie jest taka nastrojowa jak jesień!
UsuńDziękuję, Justynko!
Wczesna jesień toleruje, późnej nienawidze... Łapie chandrę gigant i nic mi sie nie chce. Co innego wiosna... To co Ty napisalas o jesieni, ja moge napisac o wiośnie - wszytsko co dobre w zyciu spotkało mnie wiosna :)
OdpowiedzUsuńmam tak samo z jesienią jak Ty widocznie jesienne z nas dziewczyny uwielbiam jesień :) Super zestaw i powiem jeszcze że w tym modelu okularów wyglądasz obłędnie
OdpowiedzUsuńDziękuję, też uważam, że lenonki mi pasują ^^
UsuńCudne lenonki. Całe Lato polowałam na takie ale bez skutku. Ciągle wydawało mi się, że do mnie w żaden sposób nie pasują.
OdpowiedzUsuńCo do jesieni ja akurat za nią nie przepadam. Ale taka już moja natura, że jestem ciepło ludkiem i już chyba nic tego nie zmieni :)
www.sylwiaszewczyk.com
Lenonek jest jeszcze w sklepach mnóstwo - u Brylove też są lenonki ciągle, tylko chyba mniejsze, niż te moje :)
UsuńJeszcze coś zdążysz kupić ;)
Mam już tyle okularów, że moja szuflada na gogle właśnie pęka w szwach- wczoraj znowu przyniosłam nową parę hihi ;)
UsuńChyba jestem kolekcjonerką okularów przeciwsłonecznych...
Piękne zdjęcia! ;) Ja nie przepadam za jesienią. Znacznie lepiej czuje się podczas wiosny, kiedy wszystko budzi się do życia. :) Obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis ;)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do naszego sklepu internetowego z modną biżuterią i odzieżą
www.steezy.pl - strona naszego sklepu KLIK
https://www.facebook.com/steezyfashionshop - strona naszego fanpage KLIK
Pozdrawiamy i przesyłamy dla wszystkich czytelników
KOD RABATOWY: STEEZYOFF
WAŻNY NA ZEGARKI I BIŻUTERIĘ (10 % zniżki)
Pozdrawiamy
Czym ty robisz zdjecia bo chyba musze zainwestowac:) uwielbiam
OdpowiedzUsuńSamyang 85 mm f/1.4 :)
UsuńWarto go sobie sprawić, ale doradzam kupienie używanego - my też taki mamy ;)
A mnie jest szkoda lata.. Niestety czuć trochę tą zbliżającą się jesień. Nie wiem jakimi krokami się zbliża ale się zbliża, niewątpliwie.
OdpowiedzUsuńTunika jest taka Twoja, fason,kolory. Ładnie :)
Ostatnio chyba przystopowała, to raczej mniejszymi ;P
UsuńDzięki!
Piękne zdjęcia! Ty jak zwykle wyglądasz perfekcyjnie, ja również lubię jesień - kolorowe liście i jesienny krajobraz idealnie prezentują się na zdjęciach:-D
OdpowiedzUsuńTeż lubię jesień, szczególnie tę piękną polską kolorową :)
OdpowiedzUsuńAle mamy jeszcze lato! Na jesienne stylizacje jeszcze przyjdzie pora:)
Ostatni tydzień rzeczywiście jest znowu jakiś taki letni, ale nie wiadomo, co przyniosą nadchodzące dni ;P
UsuńPiękna jest ta koszula! Sama lubię takie etniczne wzorki ;) Ale na sukienkę byłaby zdecydowanie zbyt krótka ;)
OdpowiedzUsuńPasek w talii przełamuje ją nieco, a ja lubię rzeczy, które podkreślają talię, bo bez jakiegoś akcentu w pasie jest tak ... 'łyso' ;p
Teczka jest super! Rozglądam się za czymś na uczelnię, ale bardzo trudno jest coś zaleźć w dobrej cenie i aby mieściło format A4...
A ja właśnie na weselu bawiłam się w ten weekend - 20 sierpnia. Nie powiem, zabawa była przednia i dawno tak dobrze na weselu się nie bawiłam! Na moich nogach do dziś goszczą odciski na stopach - nie chciało się zejść z parkietu! ;)
Ja tam każdą porę roku jakoś lubię na swój sposób - w jesieni uwielbiam te wszystkie brązy, beże, złoto oraz możliwość ubierania się 'na cebulkę'. Szale narzutki to coś co naprawdę wygląda fajnie, a do tego jakieś zamszowe kozaki - uwielbiam!
Uwielbiam te długie wieczory - choć inni się smucą, ja się cieszę, bo będę miała czas usiąść na kanapie z książką ;)
Mieszkając na wsi nie da się nie zauważyć, że po żniwach to już jesień dookoła widać totalnie! Rozważałam wyciągnie z szafy już typowo jesiennych ciuchów, ale tak mi szkoda jednak chować na dno szafy zwiewne sukienki i sandały, więc jeszcze nimi się troszkę nacieszę ;) Ale trzeba przyznać, że niedługo trzeba będzie wyciągać swetry - a ja należę do osób, które je uwielbiają. Ba! Uwielbiam je jeszcze bardziej, odkąd w tym moim ulubionym lumpeksie znalazłam kilka perełek w przedziale cenowym 7 - 14zł ;)
Tego typu teczki to albo są niesamowicie drogie i wtedy bez trudu znajdziesz je w asortymencie butików z galanterią skórzaną (Dawanda, Showroom) albo trzeba ich szukać po lumpach - masz w polowaniach w SH duże doświadczenie, także na pewno jakąś upolujesz ;)
UsuńWidze coraz czesciej kapelusze 😊 Chociaz ja osobiscie za nimj nie przeadam, poniewaz nijak maja sie do mojej osobowosci, to Tobie idealnie pasuje 😊
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię jesieni, jeszcze gdyby byla taka piękna i kolorowa, jak pokazują ją na obrazkach, to bylabym w stanie ją zaakceptować, ale że u nas najczęściej chlapa, ciapa, to dupa- jestem na nie :P
OdpowiedzUsuńLato trwaj wiecznie :P hehe
lenonki są mistrzowskie aaaaaaaaaaaaaaaaaaa <3
udanego weselicha !
my za tydzien znowu idziemy :)
Nie przesadzaj, chlupa się około listopada zaczyna, do jego początków jest spoko i ładnie ;P
UsuńWeselicho było super, choć my jesteśmy aspołeczni i zwinęliśmy się z niego jako pierwsi ;P
Najważniejsze abyś Ty była zadowolona z zakupu :) Skoro pobadają Ci się te okulary, to dobrze, że je kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńThat tunic top is so gorgeous, I would wear it! I love coming here looking at your beautifully-shot photos. I too, love Autumn! Even though we don't really have the 4 seasons here in Malaysia but I like the weather when it's not too cold or too hot. Stay beautiful :) xx
OdpowiedzUsuńShanaz | Fashionista NOW
Pięknie! cóż można więcej powiedzieć?:)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) Ja akurat za jesienią nie przepadam i wręcz nie umiem się jesiennie ubierać :D Wolę już zimowe swetry, niż jesienne ,,przejściówki,,. Udanego wesela!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Cudne te Twoje zdjęcia w trawie kochana, jak szukasz w torbie okularów :) ja zawsze wyczekuję ciepła, słońca, wiosny i lata a w Uk jest go bardzo mało niestety i zawsze mam niedosyt. Jesień lubię wtedy gdy jest zalana ferią barw, złocistym słońcem, gdy jest ciepła i sucha. Późna jesień to już radość z noszenia wierzchnich jesiennych ubrań, które oczywiście mają swój duży urok! jak zawsze delektuję się pięknymi zdjęciami i kolorami u Ciebie pzdr www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńPodobno w tym roku bardzo tam u Was słonecznie, także hej!
UsuńNie wiem nawet (jeśli wierzyć tym wszystkim serwisom pogodowym), czy nie więcej niż u nas ;)
cała TY :) chociaż miło była CIę widzieć w innych odsłonach - letnich :)
OdpowiedzUsuńps. piekne masz włosy :)
Nice post. Love the pictures!!So inspiring.
OdpowiedzUsuńKeep it up :)
It would be really nice to keep in touch. If you would like a follow let me know.
With love,
Vilma
https://cantellyou.blogspot.dk
jacie. Twoja koszula jest cudowna!! Jej wzór obłędny. Jej kolorystyka zachwycająca! I długość idealna! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! I mogę napisać, że zestawiając akurat takie kolory, przypomniałaś o nadchodzącej jesieni. To dobrze, że jesteś już do niej przygotowana! :)
OdpowiedzUsuńI ja też żałuję, że się nie spotkałyśmy, ale cóż - czasem tak bywa... :( Niemniej jednak, mam nadzieję, że się zobaczymy - jak nie w Twoich okolicach, to w moich. Daj znać jak będziesz się wybierać na Mazury! :* <3 Ściskam i całuję!
O rany, sto lat nie byłam na Mazurach!
UsuńBardzo chętnie tam zawitam!
❤
Usuńpięknie wyglądasz w tym zestawie, śliczna koszula ma cudowny wzór <3
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz a kapelusz mega! <3 pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńNice post! Thank you for sharing.
OdpowiedzUsuń** Join Love, Beauty Bloggers on facebook. A place for beauty and fashion bloggers from all over the world to promote their latest posts!
BEAUTYEDITER.COM
INSTAGRAM @BEAUTYEDITER
Kochana jak zawsze pięknie. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńa czy Ty już tu nie byłaś ;P?
UsuńKoszula i torba wymiatają ;-)
OdpowiedzUsuńświetny look ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoją porcelanową cerę i Twój niepowtarzalny styl :)
OdpowiedzUsuńLenonki skradły moje serce, nie jestem fanką mniejszych modeli, ale ten jest fenomenalny! ♥
Tobie Mar służy jesień i w takich klimatach prezentujesz się świetnie.
OdpowiedzUsuńTuniczka wręcz idealna dla Ciebie, pasuje Ci styl boho i Ty chyba czujesz się w nim dobrze.
Bajeczne fotki, najpiękniejsze te na zielonej trawie :)
Baw się dobrze!!!! Pozdrawiam
Kapelusz jest mega <3
OdpowiedzUsuńPoczątkiem wpisu mnie załamałaś:) Usilnie staram się zapomnieć, że zbliża się jesień:( niee:(
OdpowiedzUsuńTwój zestaw też bardzo jesienny ale przypomina mi tą dobrą złotą jesień:) Wyglądasz bardzo promiennie, takie kolory Ci służą:) Jak zwykle piękne zdjęcia:) :*
Kochana przepiękne zdjęcia to raz<3 A dwa- nie przypominaj o odejściu lata!!:(
OdpowiedzUsuń+ Świetna teczka!:)
www.justcleo.pl
Pięknie Ci w tych kolorach, ja mam nadzieję że lato jeszcze tak szybko nie odejdzie, bo musi nadrobić ten stracony sierpień.
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Piękna bluzeczka, zachwycam się zdjęciami na których siedzisz/kucasz w trawie są świetne :)
OdpowiedzUsuńfajnie, bluzka daje fajny efekt a teczka jest super
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy zestaw! Dla mnie torebka jest fenomenalna :) Mam bardzo podobną tylko w mniejszym wydaniu. Idealnie pasuję do całego zestawu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-*
A ja bardzo lubie taki boho styl. Widac tez ze dobrze sie w tym czujesz a I pasuje ci to tak uwazam
OdpowiedzUsuńbardzo klimatycznie, podoba mi się do całości kapelusz świetnie pasuje !
OdpowiedzUsuńObserwuję
mega koszula!!!! i bardzo mi się podoba Twój kolor włosów :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta tunika!
OdpowiedzUsuńJesień lubię, lubię botki, i swetry i szale, ale teraz jeszcze na maksa korzystam z lata i noszę szorty u sukienki do oporu;)
Wow! Świetny zestaw :) Ja lubię każda porę roku. Okulary i kapelusz super!
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com