Kto zagląda na mojego fanpejdża ten zna historię pojawienia się tego swetra w mojej szafie.
Kto nie zna - temu w paru słowach ją nakreślę: odkupiłam go od Pauli z bloga Moda i takie tam.
Jak tylko zobaczyłam zdjęcia tego swetra na allegro i blogu Pauli, to już miałam na niego pomysł - wiedziałam, że solo nie będzie prezentował się na moim marowym ciałku jakoś spektakularnie.
Co innego w połączeniu z koszulą - białą albo czarną.
Wersję z czarną koszulą przetestowałam w pierwszej kolejności - wyszło... poprawnie.
Skromnie - czerń stonowała strojność barokowego wzoru.
Ale brakowało temu połączeniu jakiegoś pazura, czegoś, co przyciągnie wzrok.
Szybko zorientowałam się, co jest grane.
Ta koszula z którą chciałam go nosić miała po prostu zbyt krótki kołnierzyk - wystawał tylko tyle o ile.
I zbyt drobne mankiety - nie dało się ich wyciągnąć na rękawy swetra.
A tak właśnie widziałam tę całość.
Zagłębiłam się więc w czeluści mojej szafy w poszukiwaniu białej koszuli.
Tę, którą planowałam założyć zagrzebałam tak głęboko, że do niej nie dotarłan.
Dokopałam się za to do innej - porzuconej lata temu, bo za dużej o dwa rozmiary (prezent od mamy - dobrze chciała... wiecie, ja zawsze doceniam dobre chęci ;)).
Oj, jakie ona miała mankiety!
Duże, "fabrycznie" już wywijane.
Kołnierzyk też posiadała zacny - taki o wydłużonych szpicach.
To było to!
Dorzuciłam kamizelkę, w rękę złapałam moją ukochaną ostatnio listonoszkę, na nogi wdziałam półbuty a na głowę zarzuciłam melonik - po spojrzeniu w lustro wiedziałam, że to 100% mnie ;)
Z tego zestawienia uczyniłam nawet mój tegoroczny "outfit" wielkanocny - pojechałam w nim na obiad do rodziców Leszka.
Żadne tam uroczyste przyjęcie - po prostu obiad w większym gronie.
Wstydu nie było.
Ani dzieci siostry mego Lubego ani koty jego rodziców ode mnie nie uciekały - straszyć więc też raczej nie straszyłam ;P
Tej Wielkanocy obrodziło śniegiem.
Trochę jest w tym mojej winy - nie wiem czy Wam mówiłam, ale każde moje życzenie ZAWSZE się spełnia.
Tyle, że z opóźnieniem.
Więc skoro w grudniu prosiłam o śnieg na Święta, to dostałam go - w kwietniu :>
W Lany Poniedziałek ten prawdziwy, biały i puszysty śnieg zdążył już stopnieć, ale co i rusz z nieba leciało coś na kształt deszczu ze śniegu domieszką.
Warunki do zdjęć nam nie sprzyjały - wybitnie.
Prawie tak, jak w dzień wizyty w Częstochowie (na nasze problemy z robieniem blogowych zdjęć w tym Świętym Mieście żaliłam się w poprzednim poście, tu: klik!) ;)
Ale co tam - grunt, że tło pasujące kolorem do wzorów na swetrze znaleźliśmy ;)
Tak, myślę o tym niebieskim mostku ;)
Melonik - H&M
Sweter - no name (od Moda i takie tam)
Koszula - Reserved
Kamizelka - Top Shop (Cukier Puder Vintage Store)
Spodnie - H&M
Listonoszka - H&M
Półbuty - Centro
Post miał się pojawić przed weekendem, ale że sporo z Was żyło FashionPhilosophy Fashion Week Poland, to spodziewałam się, że mało kto będzie miał czas na łażenie po blogach ;)
Poza tym - gościłam u siebie poprzednią swetra właścicielkę!
Tak, Paula mnie odwiedziła!
Na tydzień przed wydarzeniem podjęła decyzję o przyjeździe - gdy tylko się o tym dowiedziałam, to od razu zaproponowałam jej, żeby na czas FW zatrzymała się u mnie i Leszka!
Cośmy sobie poplotkowały, cośmy dobrych rzeczy w Pan Kejk'u pojadły, co się pośmiałyśmy - to nasze!
Paulinko, jeszcze raz cieszę się, że mogliśmy Ci ułatwić pobyt w Łodzi.
I nie mogę się doczekać weekendu - tym razem to my po raz już drugi wybieramy się do Częstochowy.
Oj, przyzwyczaję się do Ciebie i potem będzie mi smutno, słowo daję :(
A właśnie - wytłuszczę to.
Słuchajcie, jeśli jeszcze któraś z częstochowskich blogerek chciałaby się ze mną spotkać, to piszcie do mnie - odzywajcie się tu, na fejsbuku lub w mailach!
Będziemy tam z Lechem od piątku do niedzieli, więc przy pomyślnych wiatrach uda mi się spotkać ze sporą ilością osób ;)
Zawsze życzyłam Wam udanego weekendu, bo to zwykle przed nim pojawiają się nowe posty - mamy jednak początek tygodnia.
Tym razem więc życzę Wam... siły woli ;P
I sobie też.
Przyda się - bardzo.
Do tego, żebyśmy jakoś razem dali radę przeżyć go i jakoś dokulać się do piątku :>
Mnie będzie potrzebna szczególnie, bo znowu dopadło mnie jakieś wirusowe paskudztwo i nie wiem, jak wytrzymam dziś w pracy.
Pozdrawiam i ściskam,
Wasza Mar!
P.S. Przepraszam wszystkich, z którymi miałam się spotkać w czasie jednego z niedzielnych pokazów (a raczej po nim) na FW - musicie mi wybaczyć, kaszlę jak stary gruźlik, z nosa mi się leje i pierwszy raz od sześciu lat mam gorączkę.
Naprawdę, przeleżałam całą niedzielę w łóżku i jedyny outfit jaki był mi w głowie, to moja własna piżama.
Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu z Was nie mieści się w głowie, że można dobrowolnie zrezygnować z pójścia na Fashion Week (chociaż na chwilę).
A jednak ;)
Nigdy nie ukrywałam tego, że jestem dziwna ;P
P.S. (2) Nie mogłam się powstrzymać!
Musiałam wrzucić "pamiątkową" fotkę z Paulą ;)
Szczerze powiem , ze mankiety i kołnierz na ten sweter to był strzał w 10 !!! Rewelacyjnie to wygląda . Bo sam sweter jakoś mi sie nie podoba . Ale w tym zestawie jest superowy !
OdpowiedzUsuńPóki co szcześliwie u mnie inne warunki klimatyczne , to mi sie dziwnie ogląda te wszystkie płaszcze i swetry ... Ale do czasu .. Do czasu ... Weekend taki "różowy " ma nie być a i majówka pod znakiem zapytania ...
100 % ciebie dziś kupuje bez zająknięcia
u nas, znając życie, na majówkę przyjdzie kolejna epoka lodowcowa.
Usuńja to czuję, mówię Ci ;P
bo sweter jest specyficzny :) sama się sobie dziwię, że taki wyrazisty print mi się spodobał - bo przecież ja jestem fanką gładkości ;)
dziękuję za miłe słowa, Aniu! ściskam!
Oj Kochana, ja się strasznie cieszę, że mnie przygarnęliście na weekend "faszynłikowy" i te nasze rozmowy do 3 nad ranem, też się zaczynam przyzwyczajać:) Zdrowiej, żebyś była w formie na weekend w Częstochowie! Zestaw jest rewelacyjny, ten sweter Cię pokochał, pisałam Ci już :) A zdjęcia są mega, zwłaszcza na mostku z niebieskim tłem! Buziaki!
OdpowiedzUsuńno jak można nie przygarnąć takiej kochanej istoty!
UsuńJak?
nie można ;P
dzięki wielkie - ale on naprawdę popłakuje za Tobą!
Sweterek rzeczywiście jest piękny i pasuję do Twojego stylu. Bardzo podoba mi się w połączeniu z koszulą w szczególności te wystające mankiety ! I nawet nie wiesz jak się ucieszyłam jak przeczytałam o spotkaniu z Paulą. Miło widzieć że są blogerki które nie zazdroszczą wszystkiego i nie plują jadem na drugą blogerkę. Miłego dnia kochana :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że takich blogerek jest zdecydowanie więcej, niż tych zazdroszczących ;)
Usuńto tylko pewien specyficzny typ tak ma - zwłaszcza te, którym do głów uderzyła woda sodowa (i to czasem zupełnie bez powodu....).
Wzajemnie - i cieszę się, że się podoba :)!
A kiedy do Wrocławia zawitasz? :)
OdpowiedzUsuńwidzę ze u Ciebie nie ma niczego z przypadku, idealnie dobrany zestaw, a sweter cudny - również się zachwycam!
buźka
w sumie wypadałoby, bo zawsze bywałam tam tylko na parę chwil ;P
Usuńpomyślimy!
Kurczę Mar. Serio masz tu fajnie. Mam kilka takich blogerek 'czarodziejek', które wyczarowują zestawy mnie urzekające. W tym swetrze Ci do twarzy :D! I wiesz co u Ciebie lubię, że nie ma tak, że raz rzecz na blogu i do kąta, tylko elementy są powtarzalne. Torebunia już była, buciki, kamizelka, melonik, a ciągle jest fajnie i ciekawie! Fajna jest ta autentyczność, którą tu prezentujesz.
OdpowiedzUsuńChętnie bym się z Tobą spotkała, ale niestety zatrzymają mnie w ten weekend w Gliwicach sprawy zawodowe, co ograniczy mój czas, ale mam nadzieje że kiedyś będzie jeszcze okazja.
Wiesz co, ja raczej też się na Fashion Week nie nadaję :/. Kiedyś pewnie z ciekawości spróbuję, bo warto myślę uczestniczyć w jednym takim wydarzeniu, żeby chociaż wiedzieć z czym to się je, ale ogólnie to nie dla mnie.
P.S. Fajny melonik widzę na zakładce przeglądarki, to chyba nowość bo nie wiedziałam go ostatnio :D (ale może był już wcześniej, tylko uwagi nie zwróciłam :P ).
nieeee - spersonalizowana favikona to nowość, w nocy ją dodałam ;P
Usuńmożesz dodać sobie tam dowolny obrazek, byle był kwadratowy i miał mniej niż 100kb.
Tylko potem musisz kilka razy powciskać ctrl + F5, żeby Ci się to odświeżyło, bo na początku nie będziesz widzieć zmiany ;P
doszłam do wniosku, że ta ikonka bloggera wygląda łyso ;P
i mało oryginalnie ;P
FW to bardzo fajne wydarzenie, nie w moim klimacie co prawda, ale warto choć raz zobaczyć na własne oczy jak to wygląda :)
Są powtarzalne te elementy, bo jestem leniwą bułą, mało godzin w pracy wyrabiam, nie ma forsy na nowe szmaty ;P proza życia ;P
a tak poważnie - zawsze kiedy kupuję jakiś ciuch, to dbam o to, żebym mogła go z jak największą ilością innych moich rzeczy zestawić :)
i realnie go nosić :)
Dzięki za instrukcję (nie zawaham się jej użyć w wolnej chwili, jak tylko mnie oświeci co by tam wlepić :D)!
UsuńDobra jest, powtarzaj, zestawiaj, łącz ile wlezie, ciekawie jest ! :)
Właściwie, to ten proces wygląda trochę inaczej jeszcze - zostawiam Ci linka do forum, na którym znalazłam instrukcję, jak sobie z tym poradzić ;P
Usuńhttp://forum.blogowicz.info/topics105/blogspot-favikona-nie-odswieza-sie-po-zmianie-w-ukladzie-vt7772.htm
Piekna sceneria, swietne kolory! :)
OdpowiedzUsuńsweterek jest rewelacyjny :) świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńeunikovakinga.blogspot.com
Tak, ten sweter z koszulą, kamizelką i melonikiem wygląda rewelacyjnie! Podoba mi się to, że w Twoich zestawieniach jest wszystko dokładnie przemyślane, kolory i fasony idealnie dobrane:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia też piękne:)
Uwielbiam Twój styl za to, że jest taki "Twój" nie do podrobienia :) Sweterek świetny i super, że gra pierwszą rolę w całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńjak to nie do podrobienia!
Usuńidziesz do sklepu, kupujesz sweter za duży o trzy rozmiary, zakładasz melonik i masz Mar! ;P
dziękuję, Kasiu, to miłe :)
a sweterek aż na półce w szafie z radości podskakuje, zadowolony jest, że się podoba ;)
za ten biały kołnierzyk i mankiety kciuki w górę ;)
OdpowiedzUsuńIdealna kolorystyka, bardzo korzystnie wyglądasz w tym połączeniu :)
OdpowiedzUsuńjuż wcześniej zachwycałam się swetrem na zdjęciach , mega do Ciebie pasuje , zgadzam się przy każdym nowym poście , co wpadnę albo gdzieś na fejsie mignie mi Twoje zdjęcie myślę "o jest Melonik jest i Mar " :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się konsekwencja w Twoim stylu ! szkoda, że do Częstochowy jest mi trochę daleko
dlatego ten melonik w favikonie dodałam - doszłam do wniosku, że tak do mnie przylgnął, że i tu być powinien ;P
Usuńprzepięknie wyglądasz w tym sweterku,lubie takie nietuzinkowe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Ten sweter, mankiety i kołnierzyk super :) A mostek w tle idealnie Ci się zgrał :)
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybo, jakbyś kiedyś była w Szczecinie to daj znać, skoczymy na kawkę lub dwie :D
Alice
Zabieg z mankietami i kołnierzykiem mi się podoba, myślę, że sam sweter nie robiłby takiego wrażenia. Tło z niebieskim mostkiem dobrane perfekcyjnie! I zdrówka jak najwięcej Mar!
OdpowiedzUsuńJak patrzę na sweter to pierwsze skojarzenie właśnie z tytułowym barokiem. Czyli dostojnie i z przepychem, tyle że u Ciebie jest perfekcyjnie, żadnych grzechów blichtru nie popełniłaś, Ty jesteś prawdziwą damą w spodniach i kapeluszu :) Koszula nadaje całości charakteru, nie tylko sam sweter, jak dla mnie to jedna z Twoich najlepszych odsłon :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie barokowe wzory, ornamenty :) świetnie wygląda w tym połączeniu.
OdpowiedzUsuńmi się udało znaleźć"barokowy" sweterek w sh za około dyszkę, zapomniałam o nim zupełnie, ten post mi przypomniał! może coś z nim fajnego wykombinuję :)
czekam, czekam na niego z niecierpliwością!
Usuńno zdecydowanie ta biała koszula wygrała! cudnie to zestawiłaś, sama bym się tak ubrała :) żałuję, że nie mogłam się z Wami zobaczyć,ale mam nadzieję, że następnym razem to nadrobię! Ty masz zawsze takie piękne zdjęcia, jak Wy to z Lechem robicie, co?! :P
OdpowiedzUsuńw czasie każdej sesji bierzemy się za łby, rzucamy przekleństwami, obrażamy się na siebie i grozimy sobie rozstaniem - a jak nam mija, to twórcza energia w nas wstępuje ;P
Usuńnic straconego, Gabrysiu - zawsze jak będziesz w Łodzi, to odzywaj się!
chętnie przygarniemy!
Super! Haha, to okej, rozumiem już Waszą taktykę... Mój mąż jest tak niecierpliwy, że strasznie nie lubię jak mnie 'foci'....
UsuńAle super życie dałaś temu sweterkowi. Kołnierzyk i mankiety zrobiły tu taką robotę że hej. Zrezygnowałabym z kamizelki tu akurat, ale może się czepiam...
OdpowiedzUsuńŚnieg na święta, hehe, dobre;-D
Tak, kamizelkę spokojnie można zdjąć, przynajmniej do zdjęć.
UsuńZastanawiałam się właśnie, jak ona się zaprezentuje, bo obawiałam się tego, ze mnie potęży.
Ale tak do stołu, to wydawała mi się dość dobrze pasować - jest stosunkowo elegancka, chciałam by razem z koszulą tej eleganckości mi dodawały ;)
Mialas oko i nosa - rzeczywiscie genialne masz wyczucie co Ci pasuje! Z tym sweterkiem wstrzelilas sie idealnie - jest "Twoj" na calej linii... Pewnie to tez zasluga tego, jak go "podalas" - tzn jaka oprawe ma nadalas... A nadalas mu genialna oprawe! Zachwycam sie....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Anka
Świetna jakość zdjęć! :)
OdpowiedzUsuńa to już zasługa fotografa ;)
Usuńale bywały lepsze ;P
ten sweter jest przepiękny i można z nim zrobić świetne stylizacje:)
OdpowiedzUsuńSweterek jest prześliczny :) zazdroszczę, że na oko jesteś w stanie oszacować, czy ubranie będzie na Tobie dobrze leżało :)
OdpowiedzUsuńgenialny sweter! i Twoja dobra decyzja ;) już się nie mogę doczekać jak jeszcze go zestawisz :)
OdpowiedzUsuńa z koszulą fajny pomysł!
pozdrawiam ciepło!
nice post as always :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
piękna jest ta bluza :)
OdpowiedzUsuńidealnie pasuje do Ciebie ten sweterk, super zakup
OdpowiedzUsuńTak bardzo podoba mi się ten barokowy sweterek! Świetnie wygląda razem z koszulą :)
OdpowiedzUsuńwchodze na bloga i se mysle o ludzie chyba juz tydzien ni ekomentowalam u Mar. czytam notke i se mysle o ludzie chyba juz dwa tygodnie minelo. ty o jakis swietach o wielkanocy a dla mnie to juz zamierzchle dzieje :P:P:P wracam na poczatek, patrze na date - ej dzisiejsza, serio? ano serio, jakos mi sie dni myla ostatnio. sweter fajny ale ja bym go nosila samego :D a tak wyszlo tak Marowo :*
OdpowiedzUsuńnie, to nie tak - zdjęcia po prostu od Wielkanocy leżały sobie na dysku ;P wreszcie dojrzały, można je było światu pokazać ;P
Usuńsam na blondynce wyglądałby świetnie - tego jestem pewna.
i ze spódnicą.
białą.
ale jak się jest Mar, to nie ma zmiłuj - trzeba coś do niego dobrać, bo smętnie tak jakoś sam wygląda ;P
Tak widziałam właśnie, że od niej kupiłaś. Mega udany zakup powiem szczerze bo mam ten sam sweterek tylko w szarości. Pasuje na prawdę do wielu zestawów. A tobie ten motyw baaardzo pasuje. Pięknie jak zawsze i klimatycznie jak zawsze :) Pozdrawiam :***
OdpowiedzUsuńEwo, pooooookaż ten swój!
Usuńjestem ciekawa, jak on wygląda w innej wersji kolorystycznej!
pozdrawiam także :)
Barokowe swetry mają w sobie to coś co zatrzymuje wzrok na dłużej ale też mają jedną wadę, że szybko się opatrzą.Podoba mi się, że dodałaś do niego koszulę no i kapelusz to Twój znak rozpoznawczy.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że często odwiedzasz Częstochowę, mieszkam w Kłobucku a to niedaleko. Jesteś miła dziewczyną i chętnie zobaczyłabym Cię w realu.pozdrawiam
wydaje mi się, że ten print jest dość ponadczasowy i za dwa lata też bez jakiegoś większego obciachu będę mogła wyjść w tym swetrze na ulicę ;P
UsuńBędę w Częstochowie jeszcze w czerwcu, więc może wtedy byśmy się spotkały, hm?
Co Ty na to?
Ojoj... miłą, mówisz... to się zarumieniłam!
Dziękuję :)!
Chetnie zobacze Cie w czerwcu, postaram sie tak ulozyc swoje plany aby pasowaly z Twoimi.
Usuńświetne foty ! zapraszam na nowy post
OdpowiedzUsuńhttp://fashionbutiquepl.blogspot.com/2015/04/nowosci-na-allegro-torebki.html#comment-form
Łeee, jaka szkoda, że Częstochowa tak daleko...
OdpowiedzUsuńTakie ciuchy, nieczęsto spotykane na ulicach jak Twój niepowtarzalny sweter bardzo lubię, zwłaszcza, jak fajnie się go zestawi, a Ty mistrzowsko go z Tą koszulą zestawiłaś:)
Pozdrawiam serdecznie i dzięki, że kciuki trzymałaś:)
no właśnie widziałam, że się udało ;)
UsuńWidzę, że u Ciebie tym razem nutka baroku, piękne wzory nosi ten sweter :))
OdpowiedzUsuńOryginalny sweterek!
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w nim :)
Idealnie komponuje się sweterek z tym niebieskim/kobaltowym tłem! I z Tobą oczywiście też! Miałaś rację, że założyłaś pod niego koszulę. Całość bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńMar!!! Ty to zawsze coś fajnego wykombinujesz!!! Świetnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziewczynu super wyglądacie- buźki uśmiechnięte, czego chcieć więcej :) ale ja Wam zazdroszczę tych spotkań, a mi mi Częstochowy tak daleko buuuu :(
OdpowiedzUsuńMar, pazurrra w tym zestawie nie trzeba długo szukać... jest nim Twój melonik :D hihihi
i powiem Ci, Ty już lepiej nie marz o żadnym śniegu, czy zimie, bo jeszcze nam wykraczesz i dopiero będzie... majówka znów śniegowa :P hehehe
Zdrówka życzę :*
nie, nie - właśnie jeśli chcesz mieć wreszcie śnieg na Boże Narodzenie, to już powinnam o nim zacząć myśleć ;P
Usuńodpowiedni moment, mówię Ci, ostatni dzwonek nawet ;P
dzięki, przyda się ;)
a możesz zamówić mi słoneczną Ibizę na czerwiec? bo urlop planuję nad polskim morzem, a wiadomo jak nad polskim morzem bywa :P hehehe
UsuńTeraz? Teraz?
UsuńPogodę na wakacje to się u mnie w lutym zamawia!
Kurde jak zwykle spóźniona, no dobra to zamów mi już na przyszły rok tak za wczasu :P hehe
Usuń♥
OdpowiedzUsuńSweter jest cudowny! W polaczeniu z koszula prezentuje sie swietnie ;) no i ten mostek idealnie sie spisal jako tlo do tych zdjec :)
OdpowiedzUsuńkurcze az zaluje ze nie ma mnie ani w czestochowie ani w lodzi - z wielka checia bym sie z Toba spotkala i Ciebie poznala :)
a skąd jesteś?
Usuńwiesz, być może mamy tam coś do załatwienia ;)
Studiuje w Kato, a pochodze z Opola ;)
UsuńI w sumie daleko od Ciebie tez to nie jest ;)
ja swego czasu byłam częstym gościem na Śląsku - chętnie bym powróciła w te rejony!
Usuńpomęczę Leszka ;P
W takim razie czekam :D
Usuńtak! mialas rewelacyjny pomysl na polaczenie tego swetra - swoja droga pieknego po prostu! - z biala koszula i czarnym dolem :)
OdpowiedzUsuńgdybym miała kobaltowe portki, to też by się tu fajnie prezentowały ;)
Usuńale nie mam - musiałam się zadowolić czernią ;P
Wow mega barokowy outfit, podoba mi się, sama nie miałabym odwagi ubrać się tak ale do odwaznych świat należy. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com,
OdpowiedzUsuńLilly barokowy splot jest ostanio hiciorem, w sukienkach też moda na taki obiciowy materiał. Fajny ten sweterek i bardzo do Ciebie pasuje, kamizelka przełamuję, podoba mi się. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńobiciowy :D
Usuńnaprawdę to taki hit?
kurczę, a ja żyję w nieświadomości ;P
Świetny zestaw, zakochałam się w tym wzorze <3 Uwielbiam takie klimaty :D
OdpowiedzUsuńSUPER!!! 100% CIEBIE!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam z Gdyni,
Ola z Fashiondoll.pl
Jak mawia Kora ,,kocham,kocham,kocham" <3
OdpowiedzUsuńślicznie razem wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńa u Ciebie tak zimowo jeszcze! Super koszula :)
Bardzo podoba mi się ten sweter. Chciałam go kiedyś kupić na allegro, tylko był w innej kolorystyce (dokładnie kolor szary, biały i niebieski). Znalazłaś świetny sposób na jego przedstawienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
no właśnie - jesteś już drugą osobą, która mi donosi, że on miał brata-bliźniaka!
Usuńprzeszukałam dziś cały Internet i go nie znalazłam ;P
jeśli dysponujesz jeszcze jakimś linkiem do tej szarej wersji, to podeślij mi, proszę ;P
Sweter pięknie się na Tobie prezentuje! Miałaś na niego ekstra pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietnie sie prezentujesz w tym sweterku. Bardzo Ci pasuje i świetnie go połączyłaś!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje zestawy, są tak charakterystyczne i świetne. Bardzo mi się podoba całość, sweterek ma to coś a w połączeniu z koszula prezentuje się idealnie :)
OdpowiedzUsuńLubie to! Sweterek i Ty w nim, podobacie mi się bardzo! No i jest i kamizelka...<3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
nie mogę się od niej ostatnio odzwyczaić ;P
Usuńcałusy!
bardzo podoba mi się połączenie tego swetra z kamizelką
OdpowiedzUsuńw tym sweterku wyglądasz jak MILION!! ♥
OdpowiedzUsuńwidziałam już u kogoś taki sweterek, ale w towarzystwie tej koszuli wygląda najlepiej ! :) wszystko tworzy fajną, spójną całość :)
OdpowiedzUsuńjakbym zobaczyła ten sweter osobno, to od razu widziałabym go z białą koszulą!Prezentujesz się w nim fenomenalnie - tak troszkę inaczej niż zwykle - chyba przyzwyczaiłam się do musztardowego koloru:p
OdpowiedzUsuńBuziole!
a ostatnio mało tu u mnie musztardy, w sumie ;)
Usuńświetny masz ten sweter, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie to zestawienie, koszula ze sweterkiem i kamizelka wyglada bezblednie :) Buty tez genialne :D ^^
OdpowiedzUsuńślicznie Ci w tym kapelutku :)
OdpowiedzUsuńbluza pasuje Ci niesamowicie - przepięknie i tak ciepło razem wyglądacie <3 ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ten look to 100% Ciebie! <3
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz! a jeszcze niebieski na sweterku idealnie komponuje się z kolorystyką otoczenia - sesja pod względem stylizacji i wyboru miejsca do zdjęć zaplanowania w każdym detalu :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam A.,
hipnature.blogspot.com
a to nie do końca było planowane ;P
Usuńrobiliśmy zdjęcia właśnie tam, bo mieliśmy po drodze do rodziców Leszka ;P
nie miałam pojęcia, że ten mostek odmalowali tam na takie właśnie kolory - chociaż to park w mojej rodzinnej miejscowości, to rzadko tam zaglądam ;P
Świetna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze efekt Twoich pomysłów jest genialny! Świetny pomysł, żeby ze sweterka wystawały mankiety, od razu lepiej to wygląda. Strasznie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://urbaniaknatalia.blogspot.com/
Bardzo ciekawie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie zdjęcia fajnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na nowego posta
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Jak Ci ładnie w barokowej odsłonie! ;) nie dziwie się, że sweterek Ci wpadł w oko, bo jest na prawdę zacny, a te mankiety są wisienką na torcie.
OdpowiedzUsuńCzyli te wszystkie kwietniowe śnieżki to Twoja sprawka? no ładnie, ładnie :P proszę, nie proś już o śnieg, bo jak w maju zacznie jeszcze coś padać to chyba się spakuję i zamieszkam w jakimś cieplejszym klimacie :p
Zdrowiej ;)
teraz myślę tylko o upałach ;P
Usuńobiecuję niczego nie zepsuć ;P
ten sweter jest rewelacyjny! uwielbiam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam fanką przesadnych, barokowych zdobień, ale ten sweter mnie oczarował! Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja!
Pozdrawiam :)
Pięknie! Sto procent Mar w Mar ;) Ten barok świetnie się u Ciebie prezentuje. A z koszulą wszystko rozumiem - sama ostatnio krążyłam wokół białej, porządnej luźnej koszuli, wszystko przez moje egzaminy (które na szczęście już za mną :D). A podczas pobudzania szarych komórek na teście z historii doszłam do wniosku, że całkiem dobrze się w owej koszuli czuję i będę musiała sprawić sobie jeszcze kilka sztuk (w różnych kolorach oczywiście) :D
OdpowiedzUsuńPisałam już, że uwielbiam Cię w meloniku? Pisałam. Ale co mi szkodzi wspomnieć jeszcze raz!
I bardzo mi się te Twoje półbuciki podobają! :)
Pozdrawiam :)
koszule są fajne - chociaż ja nigdy nie zakładam ich w takiej roli, w jakiej planowo założyć powinnam, czyli solo + spódnica/spodnie.
UsuńW takim eleganckim wydaniu nie czuję się sobą ;P
Najbardziej lubię nosić koszule pod swetry właśnie ;)
Poluję na białą body - koszule body są wygodne, bo nic się nie zsuwa i łatwo w spodnie się je chowa ;P
mam tylko czarną.
biała przydałaby mi się równie mocno ;P
Dziękuję za miłe słowa, Julko!
miłej niedzieli!
Co do wyglądu. Koszulka robi największe wrażenie, na tle czerni. łał♥
OdpowiedzUsuńo niee, nie pójść, zrezygnować z FW? Miliony dziewczyn by wchodziły tam drzwiami i oknami.
Jeśli teraz nie udało Ci się pójść na FW, to na pewno pójdziesz jeszcze nie jeden raz. ♥
Buziaczki Mar,
http://delavie-paula.blogspot.com
byłam w zeszłym roku, na poprzedniej edycji ;)
Usuńnie jestem fanką takich imprez, bo i nie jestem jedną z tych blogerek, które modą jako taką się interesują, ale teraz to najbardziej chciałam się tam wybrać, żeby spotkać się ze znajomymi ;)
choroba pokrzyżowała plany, ale liczę na to, że jesienią uda się wszystko zgrać i będę mogła wcielić plany w życie ;)
Kochana do twarzy Ci w tym kapeluszu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńA co do stylizacji, to porywam Ci kamizelkę ;p jest świetna, a ja wciąż nie znalazłam idealnego modelu ;(
Sweterek jest genialny ;)
Śliczne zdjęcia i ciekawe notki <3
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę wpadała tu codziennie :3
Zapraszam do mnie :*
Wspólna Obserwacja :) ?
http://believeinhimselfx33.blogspot.com
czesto dodajesz kamizelke do zestawow i strasznie mi sie to podoba i kojarzy mi sie z Toba <3 wzor na swetrze jest ciekawy!
OdpowiedzUsuńhehe, chyba niedługo będzie to mój kolejny po meloniku znak rozpoznawczy ;P
Usuńale co ja poradzę, że tak się z nią polubiłam ;)?
Ooo świetna stylówa!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo podoba mi się całość!
OdpowiedzUsuńa buty, obłędne !
:)
Karina z:
na-dwoje-babka-wrozyla.blogspot.com
Rany! To ostatnie zdjęcie z Pauliną - cudowne!
OdpowiedzUsuńA teraz do rzeczy :) Taki sweter chodził za mną taaaaak długo - najpierw pomyślałam o nim, że jest koszmarny, Potem, że piękny. Potem zaczęłam go łączyć ze swoimi rzeczami z szafy, wymyśliłam jeden outfit, potem drugi, trzeci, i zamiast kupić - myślałam nadal. Aż w końcu przestałam go widywać na aukcjach allegro;)
Na Tobie wygląda pięknie !
Pozdrawiam:)
kurczę, jak to możliwe, że ja go nigdzie wcześniej przed Pauli postem o tym, że go sprzedaje... nie widziałam?
Usuńpól blogosfery pisze, że go widziało albo widywało... ja jestem chyba zapóźniona cywilizacyjnie jakaś ;P
Sweter jest świetny i fajnie, że mogłaś nadać mu "drugie życie" :-) Z białą koszulą i kamizelką tworzą fajne trio :-) Bardzo mi się podoba całość i Tobie idealnie pasuje ( siebie jakoś nie do końca w tym widzę chociaż ostatnio przekonuje się do innych zestawień :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Cudowny look! ;)
OdpowiedzUsuńświetna stylizacja :D
OdpowiedzUsuńCudowny jest ten sweterek i bardzo Ci pasuje!!!:)
OdpowiedzUsuńJesteś nieziemska. Nie rozumiem zupełnie fenomenu tych wzorków, jak kiedyś się pochwaliłaś co upolowałaś to zademonstrowałam cudowny wytrzeszcz połączony z miną "WTF". Teraz, jak widzę Twoją stylizację, stwierdzam, że wybór był bezbłędny. Masz talent!
OdpowiedzUsuńraz mi się coś udało, jaki tam talent ;P
Usuńja ogólnie wzorkowa nie jestem.
gładkie rzeczy zawsze wydają mi się najlepszym rozwiązaniem.
ale od czasu do czasu w jakimś princie się zakocham - i nawet nie kończy się ta miłość źle ;P
Sweterek robi wrażenie - a Tobie w nim poprostu wspaniale!!
OdpowiedzUsuńŚwietny ten sweter, też chce taki ! a wy ślicznie sie prezentujecie na ostatniej fotce, ładne, młode i wypoczęte :)
OdpowiedzUsuńwcale nie wypoczęte ;P
Usuńw dniu robienia zdjęcia spałyśmy pięć godzin raptem, bo do trzeciej gadałyśmy ;P
Wow! Po prostu wow! Nie mogę wyjść z zachwytu! Stylizacja niby "zwykła", a jednak fantastyczna! Wyglądasz perfekcyjnie!
OdpowiedzUsuńPLF blog <--- ZAPRASZAM! :)
Lensooon <--- INSTAGRAM :)
O tak, kochana blogowanie uzależnia, nawet nie wiesz jak cieżko jest wrócić.... :-( oduczylam się pozować... Masakra istna !! Dziękuje za miłe słowa wsparcia i otuchy u mnie!
OdpowiedzUsuń--------
Jak mogłaś wątpić ze ten sweter może się nie przydać, jest wręcz szyty dla Ciebie - zarówno deseniem jak i rozmiarem ! Jest w 100% w Twoim stylu! No i buty *_* boskie, pozazdrościć Tobie ze możesz takie nosić i wyglądasz w nich b. Dobrze ! Ja niestety do rodowitych krasnali należę! I niestety tak bym w nich wygladała :-/ jak zwykle zdjęcia powalają jakością i dopracowaniem w każdym calu!
ale ja też jestem krasnalem ;P
Usuńmała jestem, dół mam dość drobny.... nie wiem jak to się stało, że nie straszę w tych butach ;P
Cieszę się, że wróciłaś ;)
Świetne swetrowo koszulowe połączenie! ;) Ja niestety jeszcze czasem mam problemy z planowaniem i analizowaniem przed zakupami ciuchowymi, szczególnie w sh, gdzie nieraz biorę, bo tanio i na pewno kiedyś się przyda. : p
OdpowiedzUsuńwow, mega połączenie! bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń